Jak Polski Ład wpłynie na branżę nieruchomości?
1 stycznia tego roku przywitał nas Polskim Ładem, który będzie miał wpływ nie tylko na zasobność portfeli Polaków, ale również na branżę nieruchomości. Czym jest Polski Ład? To projekt społeczno-rozwojowy, którego wdrożenie ma zahamować kryzys gospodarczy wywołany pandemią. Najistotniejszymi punktami programu jest zwiększenie kwoty wolnej od podatku, wprowadzenie ulgi dla klasy średniej, a także brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku. Zwiększone mają zostać środki przeznaczone na służbę zdrowia, łatwiejszy ma być również zakup mieszkania w sytuacji, kiedy rodzina nie dysponuje wkładem własnym, zmienią się sposoby opodatkowania najmu, inaczej będzie też wyglądać budowa domu o powierzchni do 70 m2.
Wraz z wprowadzeniem Polskiego Ładu, wzrostem inflacji, stóp procentowych, od których zależne są kredyty mieszkaniowe, rynek nieruchomości ulegnie transformacji. Warto zatem przygotować się na nadchodzące zmiany i wiedzieć, które z nich są kluczowe dla branży mieszkaniowej.
Mieszkania bez wkładu własnego
Cel projektu jest prosty i klarowny – zmniejszyć deficyt mieszkaniowy do 0,5 mln zł w ciągu 10 lat. W 2020 roku deficyt wyniósł 1,7 mln zł, dlatego w ramach Polskiego Ładu rodziny będą mogły skorzystać ze wsparcia Państwa w finansowaniu wkładu własnego lub dofinansowania mieszkalnictwa społecznego.
Kto może się starać o „mieszkanie bez wkładu”? Projekt skierowany jest do osób młodych, miedzy 24 a 40 rokiem życia, którzy mają zdolność kredytową, a borykają się z odłożeniem odpowiedniej kwoty na wkład własny, chociażby ze względu na wciąż rosnące ceny nieruchomości. Bank Gospodarstwa Krajowego gwarantuje spłatę do 20% kwoty kredytu udzielonego w złotówkach (jednak nie więcej niż 100 tys. zł.). Istotne jest również, że o dofinansowanie wkładu własnego będą się mogły starać osoby, dla których będzie to pierwszy zakup nieruchomości, gdyż jednym z warunków udziału w programie jest nieposiadanie mieszkania lub domu.
Co więcej, jeśli w rodzinie pojawi się drugie lub kolejne dziecko, Bank Gospodarstwa Krajowego w ramach tzw. spłaty rodzinnej pomoże w spłacie części gwarantowanego kredytu mieszkaniowego.
Budowa domu do 70 m2
Dla tych, którzy nie wyobrażają sobie mieszkania w bloku i chcieliby zamieszkać w niewielkim domu, pojawiła się szansa na jego wybudowanie bez pozwolenia. Możliwość taka istnieje w przypadku budowy domu o powierzchni do 70 m2. Co więcej, jeśli metraż nieruchomości nie przekroczy 70 m2 nie będzie także konieczności zatrudnienia kierownika budowy oraz prowadzenia dziennika budowy. Wystarczy zgłoszenie budowy właściwym organom (zawierające projekt domu) na 21 dni przed rozpoczęciem prac.
Uproszczenie formalności nie oznacza jednak zupełnej dowolności w postawieniu takiego budynku. Chcąc postawić dom bez pozwolenia na budowę, należy pamiętać, że jest to możliwe wyłącznie na własnej działce budowlanej. Budynek musi być wolnostojący, posiadać nie więcej niż dwie kondygnacje i być przeznaczony na własne cele. Nie będzie zatem możliwości jego wynajmu. Ważne jest również, że na powierzchni 500 m2 działki można zbudować tylko jeden dom, mający po obrysie 70 m2 i musi być on zaprojektowany zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Jeśli dla danego terenu taki plan nie powstał, wówczas sytuacja nieco się komplikuje, ponieważ trzeba wystąpić o wydanie warunków zabudowy.
Oczywiście nie zmienia to faktu, że znaczne uproszczenie procesu i mniejsza ilość formalności wpłyną korzystnie na szybkość rozpoczęcia budowy i będą zachętą dla osób, które rozważają postawienie niewielkiego domu.
Podatek od wynajmu nieruchomości
Kolejną zmianą wchodzącą w skład modyfikacji związanych z Polskim Ładem jest sposób rozliczania podatku od wynajmu nieruchomości przez osoby prywatne, która ma zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2023 roku.
Wówczas sposób rozliczania będzie jeden – ryczałt. W poprzednich latach wynajmujący przeważnie i tak decydowali się na ten sposób rozliczania, jednak jeśli utrzymanie nieruchomości wymagało większych nakładów finansowych, korzystniejszym sposobem rozliczenia był PIT.
Zmiana zatem dotknie przede wszystkim tych, którzy ponoszą spore wydatki związane z wynajmem nieruchomości – tych kosztów nie będzie można rozliczać. W momencie, w którym amortyzacji podatkowej nie będą podlegały budynki i lokale mieszkalne, wynajem stanie się nierentowny.
Talon na mieszkanie
Bon mieszkaniowy ma umożliwić sfinansowanie wkładu mieszkaniowego, budowlanego, partycypację w kosztach budowy mieszkania SIM lub TBS, lub w przypadku rodzin wielodzietnych na zakup mieszkania, domu czy też jego budowę tym, którzy nie mają zdolności kredytowej.
Bon mieszkaniowy obejmie dwie formy wsparcia:
- rodzinny bon mieszkaniowy jest przeznaczony dla rodzin wielodzietnych, a jego kwota będzie zależna od posiadanych dzieci. Rodzina 2+3 otrzyma wsparcie w wysokości 100 000 zł, a każde kolejne dziecko, zwiększy tę kwotę o 15 000 zł. Rodzina, która chciałaby uzyskać wsparcie w tej kwocie nie może posiadać mieszkania lub lokal nie może być większy niż 65 m2. Jeśli metraż nieruchomości jest wyższy, maksymalne wsparcie, jakie będzie mogła otrzymać rodzina wyniesie 55 000 zł, przy czym każde kolejne dziecko zwiększy tę kwotę, o już wcześniej wspomniane 15 000 zł.
- społeczny bon mieszkaniowy, choć obejmuje o wiele mniejsze kwoty, nie jest już zależny od posiadania rodziny i co najmniej 3 dzieci. Z tej formy wsparcia będą mogli skorzystać single, pary, a także rodziny z jednym lub dwojgiem dzieci. Warunkiem uzyskania bonu jest partycypacja w budowie mieszkań TBS, SIM lub opłacenie członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej. Jakie kwoty będzie można uzyskać w ramach bonu społecznego?
- Jednoosobowe gospodarstwo domowe może liczyć na 5000 zł,
- pary na 10 000 zł,
- rodziny z jednym dzieckiem 25 000 zł,
- a z dwojgiem na 40 000 zł.
Bon mieszkaniowy wejdzie w życie dopiero na początku 2023 roku, jednakże aby go uzyskać należy do końca tego roku złożyć wniosek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Jak zmieni się rynek nieruchomości?
Założenia Polskiego Ładu wyglądają obiecująco, zwłaszcza dla rodzin wielodzietnych i osób, które pomimo posiadania zdolności kredytowej nie są w stanie odłożyć środków na wkład własny. Jaki będą miały jednak wpływ na rynek mieszkaniowy? Zapewne możemy się spodziewać wzrostu popytu na mieszkania, a tym samym dalszego wzrostu cen nieruchomości, które na obecnym etapie są już wysokie. Wzrost cen mieszkań odbije się także rykoszetem na cenach materiałów budowlanych, które również są wyższe niż w poprzednich latach. Trudno przewidzieć, jakie zmiany czekają nas w dłuższej perspektywie, zapewne będzie można na ten temat napisać więcej, kiedy pojawią się pierwsi beneficjenci rządowych programów.
Planujesz sprzedaż mieszkania? Sprawdź jak zyskać maksymalnie >WIĘCEJ<